sobota, 1 kwietnia 2017

Roboty i wnioski dla nas 10

Roboty i wnioski dla nas 10

Według International Federation of Robotics aktualnie na świecie pracuje około 1,6 mln robotów przemysłowych a więc nie tak dużo.
W 2015 roku światowy sektor robotów przemysłowych był wart 32 mld dolarów. Kwota obejmuje sprzedaż, oprogramowanie i serwis – podaje raport „Service Robotics Case Studies in Silicon Valley".
Według danych IBnGR polskie firmy , które zakupiły roboty osiągneły 83% przyrost produkcji i 63% spadek kosztów. W Polsce jest jedynie 8 tysięcy robotów czyli 22 roboty przemysłowe na 10 tysiecy zatrudnionych. Jest to wartość kompromitująca.
Badacze z  Boston University starali się oszacować, w jaki sposób automatyzacja pracy w przemyśle wpłynęła na rynek pracy w USA w latach 1990-2007. Ich zdaniem, każdy dodatkowy robot w USA zmniejszył zatrudnienie w danym obszarze o 3-6 osób.
Nie świadczy to dobrze o amerykańskiej gospodarce eksportującej do Chin dobre miejsca pracy i nie wytwarzającej nowych, dobrych miejsc pracy.

Do sterowania trójfazowych  mostków IGBT małej i sredniej mocy sa chętnie stosowane wysokonapięciowe drivery CMOS-owe jakie International Rectyfier wprowadził ponad ćwierć wieku temu. Do sterowania mostków dużej mocy są raczej stosowane drivery optoizolowane. Pionierem był tu znów Hewlett-Packard. Na rysunku driver HCPL-316. Oferowane są kolejne drivery z tej rodziny. Taki driver zabezpiecza tranzystor IGBT przed zwarciem ( i następczą desaturacją tranzystora ) i raportuje w druga strone o zwarciu. Zaletą umieszczenia drivera blisko tranzystora IGBT w module IPM ( krótkie połączenia o małej indukcyjności ) jest mozliwość uniknięcia sterowania bramki ujemnym napięciem.
Produkcja masowa rządzi się swoimi prawami i ryzykiem. Produkcje trzeba zaplanować i przygotować. Nierzadko moce produkcyjne trzeba dopiero wybudować.
Gdy popyt na samochód jest mały linia produkcyjna może pracować z długim taktem 70 sekund. Gdy popyt jest duży skracamy takt do 50 sekund i uruchomiamy trzecią zmiane. 
Elementy półprzewodnikowe do produkcji masowej kupuje się wprost u producentów. W ilościach detalicznych i półhurtowych  kupuje się je u pośredników. Pośrednicy muszą uwazać aby pochopnie nie kupic za duzej ilości towaru, ktory bedzie im latami leżeć na półkach magazynu. W polskiej firmie tme.eu za jeden tranzystorek typu  BC547BBK firmy Diotec zapłacimy 10 groszy przy ilości do 20 sztuk i 3.8 grosza przy ilości conajmniej 5000 sztuk. Bez problemu elementy kupimy w firmie farnell.com czy digikey.com
Tranzystor ten jest produkowany ponad 40 lat. Firmy półprzewodnikowe znają popyt na tego rodzaju standardowe elementy i produkują towar na magazyn. Z kolei Samsung kiedyś produkował na zamówienie ( nie na rynek i nie na magazyn ) procesory i inne układy dla Apple. Intel podejmując produkcje nowych procesorów musi przewidzieć popyt na nie ale jeszcze lepiej jest zawrzeć z producentem komputerów kontrakt przed produkcją. Intel poważnemu producentowi komputerow udostępni też wcześniej przerózne potrzebne informacje, narzędzia programowe i próbki układów, które będą masowo produkowane. Oczywiście cena kontraktowa jest niższa niż cena dla "klienta z ulicy", który może sobie drogo kupić elementy wyprodukowane na magazyn z ryzykiem niesprzedania. 
Biednemu wiatr w oczy - mała firma kupi elementy elektroniczne dużo drożej niż gigant, który u producenta złożył wcześniej poważne zamówienie.  Jak w takiej sytuacji mała firma ma się rozwinąć i podjąc konkurencje z koncernami ?

Masowo produkowane falowniki do regulowania obrotów silników elektrycznych są produkcją o średniej marży. Użyte w falowniku elementy kupione w ilości hurtowej u wymienionych pośredników są w sumie droższe niz falownik ! Od razu widać ze producent falownika ma inne ceny od producentów półprzewodników i nie tylko półprzewodników. 

Wysokomarżową energoelektroniką są servodrive dla maszyn CNC, robotów i innych zastosowań, zasilacze w wielorzędowych tomografach komputerowych, potężne wzmacniacze cewek gradientu i zasilacze korekcyjne pola magnetycznego do skanerów rezonansu magnetycznego. Nie przypadkiem Siemens jest jednym z liderów w obrazowaniu medycznym.
Przed energoelektroniką są bardzo dobre perspektywy rozwojowe. Masowo jest ona stosowana w zielonej energetyce.

W dziedzinie energoelektroniki widać cała rozpaczliwą słabość polskiego przemysłu i bezdenną pustke tak zwanej nauki.

2 komentarze:

  1. Chiny mają teraz ponad 100 x razy więcej robotów niż ten kraj dziadów. My się cofamy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Obecnie porównywanie potęgi Chin i Polski zaczyna smieszyć.

      Usuń